Kategorie
Polska Na:Prawdę.

Szabelka Kaczyńskiego warta biliony

Kaczyński wraca, jak bumerang z reparacjami wojennymi od Niemiec, które oczywiście, że nie są do wyegzekwowania. Dlaczego? Polska zrzekła się reparacji i to po tym, jak większość polskich reparacji odebrała sobie sama Rosja.

6.200.000.000.000 do podziału na PiS-owców

Tak, nie nadusiłem zbyt długo zer, bo na taką kwotę właśnie opiewają rzekome reparacje Kaczyńskiego. Niektórzy już szybko podchwycili, że prawdopodobnie mamy porównywalny dług publiczny (licząc z tym wyłączonym z budżetu). Oznaczałoby to, że dług jest ok. 1,5 raza większy od PKB. Z tym, że PKB wyrabiają głównie obywatele. Dług jest domeną państwa.

Słownie: Sześć bilionów dwieście dwadzieścia miliardów sześćset dziewięć milionów złotych, czyli 1,321 bln euro. Porównując to z PKB Niemiec za 2020 rok (3,81 bln euro) to 1/3 rocznego niemieckiego PKB. Jeśli miałaby to być jednorazowa zapłata, to po pierwsze: Polska z automatu stałaby się 2, lub trzecim najbogatszym państwem UE (obecnie PKB Polski to 590 mld euro). Oznaczałoby to, że po tej „wymianie” pieniędzy PKB Niemiec skurczyłoby się do 2,489 bln, a PKB Polski urosłoby do 1,911 bln euro, czyli raptem 578 mld euro różnicy. Oczywiście w złotówkach wygląda to bardziej imponująco (PKB w złotówkach to 2,779 bln).

Dość tej matematyki, czas na fakty. Dlaczego te reparacje nie są dla nas osiągalne? A no dlatego, że Bierut zrzekł się reparacji. Podważanie tej decyzji oznaczałoby podważenie decyzji o uznaniu granicy z Niemcami, którą też podpisaliśmy za czasów PRL. Inna kwestia, że Niemcy byli gotowi i częściowo wypłacili jakieś odszkodowanie, z tym, że pieniądze te trafiły do Moskwy (wraz z większością naszego majątku skradzionego przez nazistów). Z opowieści wiem, że jeszcze 20 lat po wojnie przez Polskę jeździły wagony z Niemiec do Związku Radzieckiego z łupami wojennymi. Rosjanie jednak nie patrzyli co jest czyją własnością, a brali wszystko, jak leci (oczywiście celowo).

Jak cokolwiek jeszcze zarobić na II Wojnie Światowej? Czekać, aż oficjalnie USA, bądź ONZ uznają Rosję za państwo terrorystyczne, Polska musiałaby wytoczyć proces przed amerykańskim sądem. Mogłoby to się udać zważywszy na setki miliardów dolarów zamrożonych w bankach na poczet inwazji na Ukrainę. Niestety nasze dyplomatołki świadomie, bądź nie grają do bramki rosyjskiej, a nie polskiej, nie tylko w tej kwestii. Bo moglibyśmy przecież dostać fundusze z Krajowego Planu Odbudowy i Budżetu na lata 2021-2027, ale ich jeszcze nie mamy. Dlaczego tak jest? Odpowiedź na to szukajcie sami, ale myślę, że i w tym artykule, i w innych ją znajdziecie.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s