Kategorie
Świat Na:Prawdę.

Klimatyczna katastrofa w drodze

Nietrudno jest znaleźć przykłady ocieplenia klimatu. Burze tropikalne w lutym, coraz dłuższe upały. Znaczące różnice temperatur na pewnym obszarze, czy skoki temperatur w ciągu zaledwie mniej, niż 50 godzin. To wszystko to efekt zmian klimatu.

Czy jesteśmy czymś zagrożeni?

Oczywiście. No chyba, że nie nazywamy zagrożeniem tego, że zrywane są dachy, łamane drzewa, albo szaleją pożary, czy brakuje wody w wodociągach. I wcale tutaj nie jest mowa o Afryce, Ameryce Południowej, czy Azji. To dzieje się w Europie, czy już coraz bliżej koła podbiegunowego.

W Polsce mamy klimat taki, który w latach 70. XX wieku był w północnych Włoszech (jeszcze 5 lat temu mówiło się, że mamy klimat zbliżony do tego na Węgrzech 50 lat wstecz.

Co z tym zrobić? Zrobić wszystko, by ograniczyć emisję gazów cieplarnianych. Przekonywać się do zmian, kupować zeroemisyjne sprzęty do transportu, do ogrzewania. Używać rower, czy korzystać z pieszych spacerów, kupować mniej plastiku. Wystarczy też np. stosować deszczówkę do podlewania.

Trend na szczęście widać już u wielkich koncernów, które w przeciwieństwie do państw są eko, bo bardziej opłaca im się przejść na odnawialne źródła energii, która jest tańsza w eksploatacji. Przykład idzie z góry, lecz na samej górze tylko część państw UE z tego korzysta, no może jeszcze Australia, Nowa Zelandia. Japonia i Kanada. USA, jak wiatr zawieje, a Chiny dopiero powoli, ale na szczęście się z tym budzą.

To od decyzji dzisiaj zależy, jakie będzie życie ludzi w roku 2100, czy 2122, nas już nie będzie, ale ludzie będą żyli nadal (oby).

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s