PiS wydoił Polaków z wrażliwości
Otóż to i to niestety większość. Po to im była afera taśmowa, wcześniej próbowali z hazardową, jednak nie wyszło. To afera taśmowa i luźniejszy język czołowych polityków PO wywindował PiS do władzy. Ale po co to wszystko, skoro i tak pewnie by wygrali, przez zmęczenie Polaków Platformą? A no po to, by przy wybuchu każdej kolejnej ich afery mieć wytłumaczenie „a za PO było gorzej”. Poza tym, mnogość afer PiS-u już dla mało kogo jest do ogarnięcia, a jedna, mała aferka PO jest medialna, bo była jedną, dobrze opisaną, w końcu Platforma i Tusk nie uciekali od mediów. Żadnych.
I tak oto doszło do podobnej afery – mailowej z udziałem skrzynki mailowej ministra Michała Dworczyka. Od razu narracja padła, że to rosyjskie służby, że to żadne dowody, bo tajemnica korespondencji, bo to, bo tamto, bo to luźny język, bo oni tak mogą. Jakoś takiej narracji nie mieli, gdy nie wiadomo kto, na zlecenie nie wiadomo kogo, bo Falenta to tylko słup podsłuchiwał ludzi Platformy, choć polowali na Tuska, to się to im nie udało. Jednak to nadal nie tłumaczy, czemu wtedy nie było narracji rosyjskiej.
Przez maile Dworczyka przewinęli się politycy, obecni i już byli, przewinęli się przedsiębiorcy, premier, organy samorządowe i… niestety dziennikarze. Jeden z nich na chwilę nawet stracił swoją dotychczasową pracę. I nie, nie będę nazywał tego porażką, jak część wyborców opozycji, która pluje jadem podobnie, jak PiS. Prywatne kontakty dziennikarzy i polityków, to nic nadzwyczajnego, tylko nie można dać się złapać. Choć oczywiście, jak jawna forma pomocy etyczna dziennikarsko też nie jest, jednak ustawianie, czy wzywanie do tego kto ma pracować w bądź co bądź prywatnym medium, przez wyborców opozycji też z demokracją i wolnym rynkiem nic wspólnego nie ma.
Dlatego nie dajmy ludziom zapomnieć o ich aferach, szczególnie, że maila Dworczyka pokazują ich wyjątkową pogardą wobec wyborców i obywateli. Wyborcy tej pogardy nie widzą, oglądając TVP, ale nie tylko TVP oglądają (przynajmniej nie 2/3 wyborców PiS, którzy oglądają inne media).