Polska uzyskała pełnoletność w Unii Europejskiej, ale czy dojrzałość?
1 maja 2004 roku Polska wstąpiła ponownie do kręgu państw Europy Zachodniej. Po 4 czerwca 1989 to druga najważniejsza data w ostatnich dziejach naszego państwa. I ten dzień (z resztą jak wspomniany 4 czerwca) zasługują na godne świętowanie. 1 maja łączy niespełna 90% Polaków w dniu wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Ba, już coraz mniej ludzi (na szczęście) nie identyfikuje 1 maja ze starym, komunistycznym świętem pracy, które zasadniczo nigdy nie jednoczyło Polaków, a przez 4 dekady było przykrym przymusem paradowania w różnych, często niesprzyjających warunkach pogodowych.
Dlatego czas to zmienić i zgadzam się, że należy wprowadzić święto, w którym obchodzić będziemy wstąpienie Polski do UE, ale nie 2, a właściwie – 1 maja, oczywiście można by podnieść Święto Flagi RP do rangi dnia wolnego od pracy, ale czy to miałoby sens? Większość z nas i tak bierze urlop tego dnia, a większość instytucji 2 maja nie funkcjonuje, niezależnie, czy to poniedziałek (jak w tym roku), czy środa.
Przydałoby się takie święto, także ze względu na to, by pokazać Polakom czym tak #NaPrawdę jest Unia Europejska, co dzięki niej mamy i, że są to nie tylko pieniądze. Bo są to także: wartości, wolność, bezpieczeństwo, braterstwo, poszerzanie horyzontów.
Warto, byśmy też wreszcie oswoili się z faktem, że #UniaToMy, a nie, tak jak wielu uważa, że to jakiś odrębny organ, z obcymi nam instytucjami, które nas dotyczą pośrednio, a nie bezpośrednio (a tak jest) i, że ci urzędnicy z Brukseli są nasi, bo to my, kilkaset milionów obywateli Unii wybraliśmy ich sobie. Tak często o tym zapominamy, że później wszelkie wrogie, często opłacane przez Kreml organizacje prorosyjskie to wykorzystują i oszukują Polaków swoimi kłamstwami na temat Wspólnoty, ale nie możemy się temu dać i edukujmy siebie nawzajem!
Niech się święci Unia Europejska, nasz wspólny dom!