Kategorie
ARTYKUŁ NA:PRAWDĘ. SPECJALNY

Jezus dzisiaj byłby lewakiem. Część 3.

Felieton ten jest analizą socjologiczno-politologiczną postaci historycznej Jezusa Chrystusa, na podstawie Ewangelii Nowego Testamentu, oraz apokryfów, tj. nieuznanych przez Kościół Katolicki w IV w. n.e. Chcę tu udowodnić, że Jezus współcześnie, będący na ustach prawicowych ekstremistów, uważających go wręcz za szczęśliwego, gdy walczą w imię Jego wiary, w rzeczywistości, dzisiaj zostałby podobnie potraktowany przez prawicowców, jak 2000 lat temu przez żydowskich kapłanów i uważany za fałszywego proroka i heretyka.

Jezus byłby dzisiaj… feministą?

Jezus wyprzedzał swoje czasy o 1900 lat

Aż tyle? Jeśli powiemy, że kobiety traktował na równi, ryzykował w swojej społeczności wykluczenie, spotykając się sam na sam z kobietą, korzystając z jej noclegu? Jeżeli dodamy, że bogata wdówka finansowała go? W dodatku stawał w obronie kobiet, które sypiały z facetami przed ślubem. To kobiecie pierwszej ukazał się, jako zmartwychwstały i to Marię Magdalenę uważał za najmądrzejszą ze swoich uczniów.

W dodatku warto zaznaczyć, że tuż po śmierci Chrystusa, przez cały I wiek (a na terenach dzisiejszej Francji nawet dłużej) kobiety mogły zostać diakonisami i odprawiać mszę, oraz łamać się chlebem. Czyli podobnie, jak to ma miejsce np. w kościele anglikańskim, gdzie tam dwie kobiety już były głowami kościoła.

Więc dlaczego teraz, Kościół Katolicki tak mocno i zażarcie zabrania Kobietom wszystkiego, a przede wszystkim równości z mężczyznami? Owszem, mówiono wtedy o poczęciu, ale o ciąży kobiety wiedziały będąc w co najmniej 2-3. miesiącu ciąży, a i tak swoimi sposobami dokonywały aborcji, lub robiła to za nie natura. O in vitro wtedy nikt nie słyszał, więc jak Biblia ma stwierdzać, że in vitro to zabijanie nienarodzonych dzieci? A argument o ingerowaniu w „Boży plan”? Też uważam za nietrafiony, bo in vitro nie zawsze się udaje. Nie tak często, jak standardowy stosunek seksualny, ale nie jest to 100% skuteczności.

Co ciekawe, już naznaczony przez Jezusa następca, święty Piotr radykalnie odszedł od feminizmu Chrystusa. I choć ze świętym Pawłem nie zgadzali się w prawie wszystkim, to w tym jednym się zgodzili – zmarginalizować i odsunąć od decyzji o Kościele Marię Magdalenę. Co by o nich nie powiedzieć, to byli jednak dość ortodoksyjni Żydzi kłócili się, jak bardzo Judaizm przenieść do Chrześcijaństwa. A dlaczego tak było? Wtedy Żydówki nie miały prawa rozmawiać o Bogu, o jakichś wyższych rozważaniach, poza tym, że po prostu jest (czym tutaj już dość mocno się wyróżniały zarówno Maryja, jak i Elżbieta).

A oto Jezus stanął przed nimi, mówiąc: Witajcie! One podeszły do Niego, objęły Go za nogi i oddały Mu pokłon. A Jezus rzekł do nich: Nie bójcie się! Idźcie i oznajmijcie moim braciom: niech udadzą się do Galilei, tam mnie zobaczą.

fragment Ewangelii św. Mateusza, Nowy Testament

Jezus rozmawiał z Samarytankami, nie dość, że kobietami, to ludem znienawidzonym przez Żydów, dał otrzeć swoją twarz Weronice, kobiecie, która formalnie nie miała prawa tak blisko podejść do skazańca. To Maryja prosiła o interwencję Jezusa w sprawie braku wina na weselu, to siostry Łazarza poprosiły o pomoc w wyleczeniu brata, a także miały do niego pretensje o to, że nie przybył w porę (za co mężczyzna miał wtedy prawo wychłostać kobietę). Wspomniane wyżej przeze mnie zobaczenie przez Marię Magdalenę, jako pierwszą zmartwychwstałego Jezusa i to, że miała to ogłosić jego uczniom też było fenomenem w tamtych czasach, gdyż kobiety żydowskie z zasady nie miały prawa do takich publicznych zeznań.

Owszem, dzisiaj zachowania Jezusa nie są niczym nadzwyczajnym, ale takimi były jeszcze 200 lat temu, a szczególnie w Jego czasach i Jego miejscu. Dlatego dzisiaj prawdopodobnie także zadziwiałby swoim podejściem do Kobiet, ale i do wszystkich mniejszości.

Posłowie…

W tych trzech częściach starałem się udowodnić, że Jezus Chrystus, jako postać historyczna, był to człowiek wyprzedzający swoje czasy o prawie 2 tysiące lat. Trudno, poza nim przez te lata znaleźć innego mężczyznę, który z taką równością podchodziłby do Kobiet i to nawet porównując to ze zwyczajami ówczesnym Mu Grekom i Rzymianom, którzy mimo wielu swobodom obyczajowym, kobiet za obywatelki nie uznawali, nawet jeśli kobiety były boginiami, a nawet kapłankami tych bogiń. Ale także podejście do innych ludzi, trędowatych, uciekinierów politycznych, złoczyńców byłoby nawet dzisiaj nowatorskie i wstrząsające dla wielu (tym bardziej gorliwych katolików.

Pytanie więc, w co wierzy zdecydowana większość z wierzących w Boga i Jezusa ludzi w tym kraju? Bo raczej nie jest to ten Bóg z Nowego Testamentu. W kogo wierzy większość księży, którzy są nastawieni na zysk i na wszelkie malowidła i rzeźby przedstawiające Pana (czego sam zabronił już Mojżeszowi prawie 4 tysiące lat temu)? Tego nawet Żydzi przestrzegali (może poza wieżą Babel, ale oni skończyli, jak skończyli), a sami mieli problem z przestrzeganiem wiary (dlatego z resztą Jezus zszedł na Ziemię i został zabity przez nich).

Czy żyjąc w mistyfikacji wiary jesteśmy lepsi i trwalsi? Czy, gdyby Kościół poszedł drogą nauki Chrystusa, a nie nauki Chrystusa, Żydów, Rzymian i jeszcze swoich jakichś wyobrażeń, to czy Chrześcijaństwo nie było tak bardzo rozpowszechnione? I nie mówię tu wcale o ustaleniach Świąt Bożego Narodzenia i Wielkanocy na podstawie pogańskich wierzeń (chociaż Wielkanoc datą prawie się zgadza, raz na kilkanaście lat). Zastanówmy się nad tym na koniec tego trudnego roku.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s