Barbados na „tak”, Nowa Kaledonia na „nie”.
Tydzień temu pisałem o Barbadosie, który ogłosił swoją niepodległość i proklamował republikę konstytucyjną, detronizując u siebie królową Elżbietę II, jako przywódczynię państwa, dzisiaj opowiem o dokładnie odwrotnej sytuacji.
Archipelag Nowej Kaledonii, to aż 1,5 mln km2 terytorium. Od 1946 jest ono zajmowane przez Francuzów. Od 30 lat jednak dochodzi tam do spięć między władzą w Paryżu, a rdzenną ludnością Kanaków, zamieszkującą kaledońskie wyspy od wieków.
Porozumienie z Numei z 1998 roku miały być częścią porozumienia się dwóch stron. W wyniku tych porozumień do 2022 roku miały odbyć się trzy głosowania niepodległościowe. W każdym z nich wygrywali zwolennicy pozostania kolonią francuską (56,7 w 2018 i 53,3% w 2020 roku). W tym roku jednak przeciwników niepodległości Nowej Kaledonii było aż 96,49%. Wszystko to przez bojkot rdzennej ludności, która przeżywa roczną żałobę spowodowaną tym, że aż ponad połowa z 300 ofiar covid-19, to rdzenna ludność, za co obwiniają rząd w Paryżu. W dodatku Kanacy nie chcieli, by referendum odbyło się w trakcie żałoby ogłoszonej po wrześniowej fali koronawirusa, która dotknęła mieszkańców archipelagu.
Frekwencja w tym roku, według wstępnych danych wyniosła zaledwie 41% do godziny 17 czasu lokalnego. Rok temu o tej porze było to 80%.
Po tym referendum, miało się odbyć kolejne – w 2023 roku, dotyczące, w zależności od wyniku – albo uchwalenia konstytucji, albo (i to się stanie) nowego statusu dla terytorium Nowej Kaledonii. Będzie to już po wyborach prezydenckich we Francji, także Kanacy liczą na to, że w razie zmianie na stanowisku prezydenta Francji, może coś ugrają, jednak muszą liczyć się z tym, że prezydent Macron raczej swoje stanowisku utrzyma.
Co mogłaby oznaczać niepodległość Nowej Kaledonii?
Bardzo wiele. Z racji na to, że eksportują nikiel, wykorzystywany do produkcji baterii nowej generacji i to do Chin, to ich niezależność dawałaby im bezpośrednio grube miliardy dolarów zysku. Już teraz Nowa Kaledonia na eksporcie do samych Chin zarabia miliard dolarów rocznie. To właśnie na Pacyfiku rozgrywa się teraz główna ekspansja handlowa Chin. Już 10 z 14 terytoriów zamorskich i państw utrzymuje bliskie kontakty handlowe z Państwem Środka, do tego stopnia, że Wyspy Salomona i Kiribati zerwały kontakty dyplomatyczne z Tajwanem. Nowa Kaledonia, mimo swojej ogromnej autonomii, przyznanej w 1998 roku, takich możliwości nie ma, a i Chiny są przez to uzależnione od zdania Francji.