Mija 30 lat, 4 czerwca 1989 roku wreszcie, po 50 latach niewoli najpierw hitlerowskiej, a później radzieckiej Polska odzyskała niepodległość. Możemy być z tego dumni, ponieważ nie dość, że doprowadziliśmy dzięki Okrągłemu Stołowi do częściowo wolnych wyborów do Sejmu i przywrócenia Senatu wraz z w pełni wolnymi wyborami, to wszystkie wolne sejmowe i senackie mandaty zostały przyznane Solidarności pokazując czerwoną kartkę PZPR-owi.
To jest kolejny dzień polskiego zwycięstwa, z którego mamy prawo i powinniśmy być dumni. Dla mnie 4 czerwca 1989 to najważniejsze święto w polskiej historii. Dlaczego? O ile w 1918 roku odzyskaliśmy niepodległość po 123 latach, ale jednak po kolejnych 21 ją znów utraciliśmy. A PRL nazywany kontynuacją Polski taką nie był. Polska była wtedy tak samo wolna i niepodległa, jak podczas istnienia Księstwa Warszawskiego, czy marionetkowego Królestwa Polskiego. A w końcu w obchodach 11 listopada nie mówimy o utraceniu niepodległości w 1831, a w 1795. 4 czerwca 1989 OSTATECZNIE Polska odzyskała niepodległość.
Dlatego przykre jest to, gdy niektórzy, a tym bardziej obecnie rządzący próbują to zakryć świętując pierwszą pielgrzymkę Jana Pawła II do Polski 10 lat wcześniej, czy co tym bardziej absurdalne świętują zatrzymanie nielegalnego zamachu stanu z 4 czerwca 1992 roku, po którym prezydent Lech Wałęsa obalił rząd Jana Olszewskiego. Oczywiście dla nich był to zamach stanu dokonany przez komunistów, bo to oni chcieli prawdziwej wolności. No właśnie po tych prawie 30 latach wiemy jaka to miałaby być wolność.
Tylko dzięki temu, jaki osiągnęliśmy sukces 4 czerwca 1989, 25 listopada 1990, 27 października 1991 i wreszcie 4 czerwca 1992 roku możemy mówić, że jesteśmy wolni i ta transformacja nam się udała, bo jesteśmy najlepiej rozwijającym się krajem byłego bloku wschodniego. Wtedy byliśmy na równi z gospodarką Ukrainy, a dzisiaj jesteśmy 3-krotnie lepsi. A głosy ludzi, że w Polsce jako ostatniej były wolne wybory, czy, że od 4 czerwca 1992 do 25 października 2015 roku z przerwą na lata 2006-2007 (bo Marcinkiewicz to był według nich zdrajca) Polska nie była wolna jest hipokryzją, bo ci ludzie żyli cały czas między nami i mieli pełną wolność.
Tym bardziej dzisiaj, gdy ta wolność jest realnie zagrożona musimy pamiętać, że nie jest ona dana nam raz na zawsze i tak jak w 1795 roku sami pomogliśmy odebrać sobie niepodległość, jak ją straciliśmy w 1939 roku, mimo, że 15-20 lat wcześniej nic na to nie wskazywało. Tak teraz nie dajmy sobie wyrwać wolności i trzymajmy się tej niepodległej Europy, do której dołączyliśmy 15 lat później. Bo tak, właśnie, my, Polacy będziemy bardziej wolni będąc częścią wolnej Europy, niż sami, w kraju, w którym ktoś będzie nam narzucał poglądy, jak mamy żyć, w co mamy wierzyć i co mamy robić. Naszą gwarancją wolności i niepodległości jest teraz Unia Europejska i możemy być z niej dumni, jako jej część, jak i przede wszystkim z 30 lat wolności i świętujmy ją, bo warto, to lepsze niż świętowanie kolejnych porażek. Wszystkiego Najlepszego, Polsko!
Na:Prawdę. blog 