Kategorie
Polska

Tusk powracający na białym koniu, czyli początek końca dyktatury Kaczyńskiego

To, jak rząd PiS kompromituje Polskę jest oczywiste, jednak nie biorą pod uwagę jednego, to się prędzej czy później skończy. Otóż tylko od nich zależy, czy Tusk wróci do Polski już w 2017, czy dopiero w 2019 roku. To od nich, czy przyspieszą, czy odroczą wyrok, na który na siebie nałożą, gdy Donald Tusk wróci do Polski i zrobi to samo, co robił z nimi w latach 2006-2014 deklasując PiS w każdych kolejnych wyborach.

Donald Tusk, który pod koniec sierpnia 2014 roku został doceniony przez rządy państw UE i wybrany na Przewodniczącego Rady Europy, po najdłuższym okresie premierowania w historii III RP. PiS-owi jak widać nie starczy funkcja wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego, eurodupowatego obatela Rysia Czarneckiego.

Jacek Saryusz-Wolski, przekupiony przez PiS europoseł PO dał się wmanewrować w grę, w której chyba nie do końca tak to widział. Według przecieków miał on dostać miejsce w Spółce Skarbu Państwa, a Viktor Orban wykiwał Polskę i prawdopodobnie poprze Tuska. Ponadto także rzekomo Saryusz-Wolski miał dostać propozycję teki szefa MSZ, na co na pewno nie zgodziłby się Waszczykowski.

Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Bez wątpienia w grę wchodziły duże sumy, jednak ktoś tu nie przewidział, że takie zagrywki spowodują wywalenie z PO i Europejskiej Partii Ludowej.

Tak to jest, gdy się nie myśli. Kaczyński dobrze wie, że jeśli Tusk ma takie poparcie w UE, to może mieć w polskich wyborach jeszcze większe i potrzebuje czasu na obrzydzenie Polaków Tuskiem, co mu się nie uda przy tak zniszczonej gospodarce, Donald Tusk może w spokoju kandydować na Prezydenta pokonując z łatwością Dudę. Pytanie, czy się to PiSowi opłaca, bo raczej jest bez wyjścia.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s