Kategorie
Polska

Dominacja ultrakonserwatywnego głosu w sprawach światopoglądowych szkodą dla Polski.

Od dawna wiadomo, że Polska jest podzielona tak mniej więcej na pół, raz bardziej w jedną stronę, raz w drugą i tak jest w sporej, demokratycznej części świata. Jednak zawsze jakoś tak jest, że gdy do głosu dochodzą liberałowie, wtedy wolność słowa, a przede wszystkim krytyki jest większa, natomiast, gdy są to konserwatyści, to automatycznie się to zmienia. To bardzo proste zjawisko, znane, jednak strasznie szkodliwe. Ludzie, którzy teoretycznie nie lubią zmian, bo wolą „stare” robią zawsze największy zamęt i zmieniają dosłownie wszystko, łącznie z kadrami.

To samo jest z życiem prywatnym. Liberałowie nie mają w zwyczaju wpieprzania się w życie ludzi, w to co robią, jak żyją, z kim żyją, pozwalają na decydowanie o sobie. Ludzie wtedy mają „prawo do…”, ogranicza się ich obowiązki dając im odpowiedzialnie  i dojrzale prawa. Natomiast gdy do władzy dojdą konserwatyści wszelkiej maści wtedy możemy liczyć się z zakazami, nakazami, możemy być pozbawieni praw, czy możliwości do zrobienia czegoś, co nie będzie ukierunkowane na to, co by chciała władza.

Teoretycznie ludzie wolą wolność i swobodę życia, jednak ludzi, których obrona takiego życia interesuje jest niewiele, nie jest to też skupiona mocno grupa społeczna, w przeciwieństwie do ludzi, którzy by nam chcieli urządzić życie w jednym, obowiązującym schemacie, by wszyscy myśleli i robili to samo i tak samo.

I tak było też z ustawą, która wedle ich pomysłu miała całkowicie zakazać aborcji, a kobiety i lekarzy karać za to surowymi karami pozbawienia wolności. Jednak na szczęście nie wybrali się oni na ulicę, jak kobiety (o które tu przecież przede wszystkim chodzi), które zwyciężyły z tymi nieodpowiedzialnymi i zaborczymi ludźmi. Rząd się natomiast ugiął, bo zrozumiał, że wizerunkowo jest lepiej ulec kobietom, niż części elektoratu konserwatywnego, który jest groźny tylko wtedy, gdy jest skumulowany i zjednoczony (jak przy okazji wyborów z maja i października 2015).

Tutaj nie był, przez co kalkulacja polityczna była taka, a nie inna, a dziesiątki tysięcy kobiet na ulicach w strugach deszczu zrobi wrażenie na każdym, nawet najbardziej zatwardziałym, ale doświadczonym polityku. Robienie kolejnej burzy było bez sensu i niestety muszę stwierdzić, że środowiska lewackie także tutaj zawiniły, bo gdyby nie przepchnięcie także ich ustawy, to tego zaostrzenia także by nie było w Sejmie. Z drugiej strony nikt i nic nie zmobilizował jeszcze tak skrajnie różnej i apolitycznej grupy, jaką są kobiety. Tutaj trzeba przyznać rację, że to niebywały (ale negatywny dla nich) sukces PiS-u i całego środowiska ultrakonserwatywnego.

Pytanie, czy te wyłamanie się i słowa Naczelnika nie będą krokiem do rozłamu w PiS-ie i braku pomocy ze strony Episkopatu?

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s