Na temat Stanów Zjednoczonych Ameryki i stawiania jej, jako wzór demokracji można mówić wiele, nawet bardzo wiele. Można ją wychwalać w niebo głosy, ale… Jest kilka „ale”. Na przykład, kara śmierci. Bardzo dyskusyjna sprawa. Z jednej strony, ciężko znaleźć wytłumaczenie, dlaczego za morderstwa, winni idą siedzieć na całe życie i my ich mamy finansować, lepiej ich „usunąć” na stałe ze społeczeństwa. Z drugiej jednak strony… Czy my mamy stosować się do zasady: oko za oko, sąd za sąd.
Inna sprawa, to posiadanie broni. Tu jest już więcej przeciw, niż za. Bo jak „lżej” udostępnić, jak niektórzy chorzy psychicznie ludzie są na tyle inteligentni, że mogą być w stanie ukryć swoją chorobę, zdać wszystkie egzaminy, testy psychologiczne i dostać broń do ręki. Lub, nawet ci, którzy uchodzą i są rzeczywiście zdrowi na umyśle mogą „wybuchnąć”, gdy tylko ktoś ich na tyle zdenerwuje, że zaczną się rozróby, jak chociażby przy każdym przypadku zabicia przez policjanta wszelkiego rodzaju przestępców. Gdy jest to osoba czarnoskóra, to inni Afroamerykanie biorą to oczywiście za rasizm i sami chcą wymierzyć sprawiedliwość. Niestety gotując sobie samym taki los nie można potem narzekać na to, że źle im się dzieje, że nie mają pieniędzy i ogólnie „źli biali” im wszystko zabierają…
Kolejna sprawa to sedno ich demokracji, czyli wybory. O ile dobrym pomysłem są prawybory w każdym z obozów politycznych (Polska swojego czasu też to próbowała w 2010 roku, jak się okazało ze świetnym skutkiem), ale już system głosowania rodzi wiele zawiłości. Mimo wszystko to wybory bezpośrednie, gdzie każdy ma jeden głos i decyduje za siebie jest najlepszym.
W Ameryce nie można czuć się bezpiecznym. W każdej chwili jakiś wariat może wejść Ci do domu i tak po prostu, bez powodu, bo może mieć broń, strzeli Ci kulkę w łeb i Cię zabije. I nic tu nie da (jak niektórzy uważają) posiadanie broni w domu, bo gdy strzeli się w głowę, nie ma szansy na obronę, czy oddanie odwetowego strzału. Dlatego wolę, że w Polsce jest takie prawo, jakie jest (no może poza ostatnią ustawą „antyterrorystyczną”).
Na:Prawdę. blog 