Już dzisiaj, już teraz rozpoczęło się wielkie święto sportu, święto piłki nożnej. XV Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej – UEFA™ EURO 2016 we Francji. Jednak te mistrzostwa są niestety przyćmione strachem. To pierwsze wielkie tegoroczne wydarzenie, które może być okraszone strachem związanym z zamachami terrorystycznymi. Tym bardziej, że Francja już tego doświadczyła i to także w trakcie meczu towarzyskiego Francja-Niemcy 13 listopada 2015.
Ponadto wszechobecne strajki, które zwiększają niebezpieczeństwo dla piłkarzy i kibiców. Stąd nadal utrzymywany stan wyjątkowy. Oby tylko nie doszło do tego, że jeszcze w trakcie EURO zaczną strajkować służby porządkowe, czyli policja, żandarmeria itp.
Tutaj największym ryzykiem (przynajmniej w tym tygodniu) mogą okazać się mecze: otwarcia (FRANCJA vs. RUMUNIA), czy niekwestionowany hit przyszłego tygodnia, czyli czwartkowy mecz (POLSKA vs. NIEMCY). Niestety, dla terrorystów nie istnieją takie chwile, w których mogliby powiedzieć „stop”. Ba, takie zgromadzenie „brudnych” (ich zdaniem) Europejczyków, jest niczym raj na islamskiej Ziemi.
A teraz, co do Euro. Oto, jakie każdego dnia mecze polecam:
PIĄTEK, 10 CZERWCA, 21:00: Francja vs.
Rumunia
SOBOTA, 11 CZERWCA, 21:00: Anglia vs.
Rosja
NIEDZIELA, 12 CZERWCA, 18:00: Polska vs.
Irlandia Północna
PONIEDZIAŁEK, 13 CZERWCA, 15:00: Hiszpania vs.
Czechy
WTOREK, 14 CZERWCA, 18:00: Austria vs.
Węgry
ŚRODA, 15 CZERWCA, 18:00: Rumunia vs.
Szwajcaria
CZWARTEK, 16 CZERWCA, 21:00: Niemcy vs.
Polska
(pogrubieni moi faworyci tych spotkań)
Niestety część z tych meczy będzie emitowana tylko na płatnym kanale Polsat Sport 2 HD, jednak zapewne będzie wiele (bardziej, lub mniej) legalnych streamów internetowych. Zawsze można opierać się na opisach internetowych. W tym tygodniu zobaczymy 2 z minimum trzech meczów Polaków, w tym chyba największy hit całej fazy grupowej, czyli mecz Niemcy kontra Polska.
W Europejskich Kwalifikacjach Polska już raz pokonała drużynę zza naszej zachodniej granicy i to było pierwsze nasze zwycięstwo w historii nad tą drużyną. Przez te przełamanie przestaliśmy być de facto „chłopcami do bicia”. Jednak pamiętajmy, to jest turniej. Tu może się wydarzyć wszystko, stąd brak mojego typu w czwartkowym meczu, gdyż może tu wydarzyć się wszystko. Niemcy są mistrzami świata, od nich wymaga się najlepszej dyspozycji, Polacy mają najlepszą drużynę od lat i my wymagamy od nich więcej niż na Euro 2012, czy Euro 2008.
No cóż, przekonamy się już wkrótce jak będzie. Oby było jak najlepiej dla Polski i, żebym w podsumowaniu za tydzień mógł ogłosić: POLSKA WYSZŁA Z GRUPY! A nie dawać po raz kolejny, przyśpiewki: „Polacy nic się nie stało!”.
17 CZERWCA W NP: EURO 2016: Pierwszy tydzień emocji i Euro w cieniu afer korupcyjnych.