W niedzielę, 5 kwietnia 33 roku zmienił się bieg historii świata. Według badań historycznych, dwa dni wcześniej, w piątek 3 kwietnia 33 roku został ukrzyżowany Jezus Chrystus, a według wiary chrześcijańskiej „trzeciego dnia zmartwychwstał”. W tym momencie powstało Chrześcijaństwo – wiara, oraz później także i cała kultura, sposób życia i zachowania, które wyparły potężną kulturę grecką i rzymską (które wróciły, jako uzupełnienie kultury katolickiej dopiero w XVI wieku).
Bez względu na wiarę większość ludzi na świecie uznaje postać Jezusa Chrystusa za najważniejszą w dziejach ludzkości. Nikt, poza Jezusem z Nazaretu nie porwał za sobą prawie 2,5 miliarda ludzi, którzy wierzą w mistyczne jego zmartwychwstanie. Dzisiaj, w najważniejszy dzień w roku dla ⅓ ludności świata warto przyjrzeć się, jak wiele wiemy o tym Mesjaszu z Izraela. Cieśla, Żyd, zamordowany przez Żydów, za przyzwoleniem Rzymian za bluźnierstwo i rzekomą zbrodnię przeciwko cezarowi ciągnął za sobą setki ludzi.
Wielu zastanawia się, jak w pierwszych latach istnienia chrześcijaństwa ludzie wierzący w Jezusa byli prześladowani. Ostatnie badania mówią jednak o tym, jak męczennicy robili wszystko, by być skazani na śmierć, najlepiej przez ukrzyżowanie, jak Chrystus. Obok nauczania i głoszenia słów Mesjasza, były to wypowiedzenia posłuszeństwa cezarowi (np. zaprzestanie płacenia podatków). Chrześcijaństwo, jak każda inna wiara w Cesarstwie Rzymskim było dozwolone, pod warunkiem, że każdy obywatel Rzymu przestrzegał obowiązującego tam prawa. Prześladowanie chrześcijan zostało dodane, jako zła „łatka” Rzymowi dopiero w późniejszych wiekach, by ukazać wyższość osób, które zginęły dla Chrystusa (co w średniowieczu było bardzo wygodne, by walczyć o wpływy religijne w Europie). Niestety… Już w ok. 300 lat po śmierci Chrystusa cała jego nauka została zaprzepaszczona. Osoby ważne dla Jezusa zostały uniżone do rangi osób nieważnych dla Chrześcijaństwa (jak Maria Magdalena). W późniejszych latach wprowadzenie celibatu (który i tak przez kilkaset lat nie istniał), upadek cywilizacyjny (dom publiczny w Kaplicy Sykstyńskiej w Watykanie prowadzony przez papieża Aleksandra VI (Rodrigo Borgia) – który swoją drogą załatwił sobie urząd papieski i uważał, że nie powinno się łączyć wiary ze stanowiskiem kościelnym), czy kupowanie stanowisk (osiemnastolatek na tronie papieskim). Wszystko to przyczyniało się do tego, że ludzie zaczęli wierzyć w Kościół, nie w Chrystusa.
Dopiero ostatnie 150-200 lat odkrywamy nowe fakty, a Kościół, widząc, że już niewiele spraw może tuszować i nie może walczyć z nauką zaczyna przypominać wartości sprzed prawie 2000 lat (choć to i tak jeszcze nie to). Dopiero teraz wraca się do kultu świętej Marii Magdaleny (o czym będę pisał szerzej jutro). Choć to i tak już za późno. Po Wielkiej Schizmie Wschodniej z 1054 roku, czy wystąpieniu Lutra z 1517 roku Chrześcijaństwo jest rozbite. Szacuje się, że wyznań chrześcijańskich jest 41 tysięcy. Różni je bardzo wiele, od dogmatów wyznania wiary (nie mylić z wiarą), przez obrzędy, obchodzone święta. Na szczęście łączy je najważniejsze – osoba Jezusa Chrystusa. Kwestia, czy 2,5 miliarda ludzi będzie uznawało za swojego zwierzchnika i następcę św. Piotra papieża, czy będzie to nadal ok. miliarda ludzi, jest sprawą drugorzędną. Ważne, żebyśmy będąc razem, byli jak jedno. Będąc, jak bracia i siostry, wierzący w zmartwychwstanie, modlący się razem do tej samej osoby.
Jutro w NP: ARTYKUŁ SPECJALNY: Boskie człowieczeństwo Jezusa z Nazaretu.
NA:PRAWDĘ. 