Korea Północna – państwo totalitarne w północnej części Półwyspu Koreańskiego istniejące od 1945 roku, w którym twardą ręką rządzi obecnie trzeci z „dynastii” Kimów – Kim Dzong Un.Gdy poznał go świat, po śmierci jego ojca – Kim Dzong Ila, wszyscy uznali, że będą to łagodne rządy młodego mężczyzny. Tak jednak się nie stało. „Młody” Kim wprowadził jeszcze ostrzejszą politykę od swojego dziadka i ojca. To regularna zimna wojna, wysyłanie straszaków i wiadomości propagandowych, w które wierzą… tylko „ogłupieni” mieszkańcy tego sterroryzowanego przez władze kraju.
W ostatnich dniach mieliśmy ostry przekaz z KRLD, który prawi, że wszelkie siły nuklearne państwa są gotowe na atak w zachód. Ma to związek z sankcjami ONZ przeprowadzonymi na ten kraj. Narracja w kraju „błotem i gnojem płynącym” jest następująca – ONZ chce nas zaatakować, więc my ich uprzedzimy, choć nasz arsenał jest niewiele wart. Póki co KCNA podaje, że pociski mają być skierowane w Koreę Południową. Nie jest to w smak nawet ich dotychczasowemu sojusznikowi – Chinom, które zdecydowanie poparły sankcje podjęte przez Organizację Narodów Zjednoczonych. Korea Północna, ku euforii mieszkańców pokazuje światu swą „potęgę”, która ogranicza się do wystrzelenia satelity i kilku rakiet, które nie stanowią większego zagrożenia, a już na pewno nie takiemu mocarstwu, jakim są Stany Zjednoczone.
Niedawno także zostaliśmy zalani kolejną propagandą prowadzoną przez Pjongjang. 21-letni student z USA został tam aresztowany za kradzież transparentu i działanie na rzecz USA. By zostać wypuszczony, został zmuszony do samokrytyki i uniżenia przed „wielką” Koreą Północną i „wszechmocnym” Kim Dzong Unem. Co ciekawe, nagrodą od rządu USA w sprawie tej „zuchwałej kradzieży” miał być samochód o zawrotnej wartości – 10 tysięcy USD. Po tej skrusze 21-letni Otto Warmbier został wypuszczony z aresztu.
Ten jakże „bogaty” kraj, jest bogaty tylko w jedno – obozy koncentracyjne z wielością stosowania przeróżnych tortur i reżimie, jaki prowadzi komunistyczny rząd.
W następnym artykule w NP: Opinia Komisji Weneckiej i dwubiegunowe reakcje z Polski.