Tak, jak się spodziewałem, sondaże przedwyborcze mocno przeszacowały wynik Marine Le Pen w 1. turze wyborów prezydenckich we Francji, Prezydent Macron ze stabilną przewagą pokonał faszystowską przeciwniczkę. To napawa optymizmem przed 2. turą.

Tak, jak się spodziewałem, sondaże przedwyborcze mocno przeszacowały wynik Marine Le Pen w 1. turze wyborów prezydenckich we Francji, Prezydent Macron ze stabilną przewagą pokonał faszystowską przeciwniczkę. To napawa optymizmem przed 2. turą.
Dzisiaj w Warszawie odbył się kongres partii nacjonalistycznych i ultrakonserwatywnych, którego gospodarzem był PiS, a uczestniczyli w nim m.in. francuscy, hiszpańscy, włoscy i węgierscy faszyści. Sponsorem tego jest oczywiście Putin.
Według trzech sondażowni do drugiej tury wyborów prezydenckich we Francji trafiają Emmanuel Macron i Marine Le Pen. Stosunkiem około 24:22/23:21 lub 24:21, a ostatnio także 21:24 dla Le Pen. Pierwszą turę wygrała Europa, wygrała Francja. Oczywiście nie ma czego wyrokować i niczego potwierdzać. To tylko sondaże i to tylko pierwsza tura.