O ile uważałem, jeszcze przed pandemią, że Konfederacja gospodarczo nawet sensownie brzmi, to ostatnie 2 lata zweryfikowały to doszczętnie. Wolnorynkowość to zaufanie nauce, nie religii, czego tutaj brak, ale nie tylko tego.

O ile uważałem, jeszcze przed pandemią, że Konfederacja gospodarczo nawet sensownie brzmi, to ostatnie 2 lata zweryfikowały to doszczętnie. Wolnorynkowość to zaufanie nauce, nie religii, czego tutaj brak, ale nie tylko tego.